AKTUALNOŚCI

Dziś w kąciku wesołej feministki będzie o takiej drobnej sprawie, która jakoś wraca ciągle i czasem sprawia, że robi mi się smutno.

No ale o co ta inba na FB? Ano o puszczanie kotów wolno. Bo nie wolno – wyrokuje sąd plotkarski, polski. A my tu, na wyspie, uważamy, że inaczej się nie da. Bo się nie da! Warunki życia w różnych miejscach na świecie są różne. I sposoby funkcjonowania, tryb życia – dane wyjściowe różnią się od siebie.

Zaangażowana społecznie feministka obnaża prawdziwe oblicze sfrustrowanych, zgryźliwych i zajadłych kobiet, które będąc ofiarami w męskim świecie, nie szczędzą złośliwości wobec przedstawicielek własnej płci.

Patriarchat jest zakłamany i okrutny. My, Polki, jego ofiary, także takie jesteśmy. Dojedziemy każdą, która nas rozdrażni albo stanie nam na drodze. Albo przynajmniej ją pouczymy, “dobrze” jej doradzimy, żeby sobie nie myślała, że sama wie, co ma robić. Upokorzymy, wyśmiejemy, zhejtujemy, nie przepuścimy okazji, by boleśnie dowalić. A im jesteśmy zajadlejsze wobec innych, tym większej nienawiści i pogardy wobec nas samych to dowodzi.

→ Kup książkę

Jak wiele osób, i ja poczułam się obrażona słowami głowy kościoła katolickiego odnośnie wojny toczącej się w Ukrainie: „Wszyscy jesteśmy winni”.

Nigdy wcześniej tak wiele osób, które nie mają ku temu przeszkolenia, nie znalazło się w sytuacji pomagania. Dziś przeczytałam na Onet.pl artykuł o tym, że wolontariusz, który romansuje z uchodźczynią, nie rozumie, dlaczego został zwolniony ze swoich zadań. To przecież takie romantyczne! Materiał na film!

Kiedy Villa Tatra Paulina Mlynarska trafiła w moje ręce, roztaczający się z tarasu widok odebrał mi mowę. Jak okiem sięgnąć zielone wzgórza porośnięte drzewami oliwnymi, które były tu na tysiąc i więcej lat przed nami! Całkowity spokój. Prawdziwe miejsce mocy!

Klimatyczna rezydencja dla 6-8 osób, z prywatnym basenem i absolutnym spokojem, w doskonałej cenie!