PRESS
RÓŻNE
BLOG
16.09.2018
Boris Kudlicka i Jacqueline Assoungat , bohaterowie 1 odcinka "Polaków z wyboru"
Dla mnie praca nad tym projektem była także bardzo mocnym osobistym przeżyciem — moje dorosłe życie zaczęło się bowiem od emigracji. Kilka miesięcy temu, po kilkunastu latach od powrotu do Polski, wyemigrowałam po raz kolejny.
"Polacy z wyboru" to seria dokumentalna, w której spotykamy wyjątkowych, utalentowanych i niesamowicie dzielnych ludzi z różnych stron świata. Na swoją nową ojczyznę wybrali oni Polskę — tu pracują i zapuszczają korzenie, tu jest ich "ziemia obiecana". Aby do niej dotrzeć musieli pokonać tysiące trudności.
Każda historia w tej serii to materiał na film przygodowy! Albo na pasjonującą powieść. Dla mnie praca nad tym projektem była także bardzo mocnym osobistym przeżyciem — moje dorosłe życie zaczęło się bowiem od emigracji. Kilka miesięcy temu, po kilkunastu latach od powrotu do Polski, wyemigrowałam po raz kolejny.
Przeniesienie się do innej kultury, rozszyfrowywanie nowych kodów komunikacyjnych między ludźmi, wydeptywanie własnych ścieżek w nowym miejscu to bardzo mocne, często ekstremalnie trudne doświadczenie. Może zabić albo wzmocnić. Dlatego doskonale rozumiem moje bohaterki i bohaterów.
W pierwszym odcinku "Polaków z wyboru" — historia Borisa Kudlički, światowej sławy scenografa ze Słowacji, którego królestwem jest dziś Teatr Wielki w Warszawie. Najbliższy współpracownik reżysera Mariusza Trelińskiego, uroczy, skromny, mądry, niewiarygodnie twórczy gość!
Drugą bohaterką odcinka jest Jacqueline Assoungat z Kamerunu. Dziewczyna, której się nie zapomina. Chylę czoła przed jej mocą! Dzielna, silna, mądra, zdeterminowana i piękna! Obecnie instrumentariuszka na położnictwie w jednym z Poznańskich szpitali. Kiedyś — wychowanica domu dziecka prowadzonego przez polskich misjonarzy w Kamerunie, która z powodu biedy przez kilka lat nie mogła chodzić do szkoły. Kiedy stało się to możliwe, dostała takiego przyspieszenia, że w kilka lat zdobyła wyższe wykształcenie w obcym kraju (w Polsce) i stała się cenioną profesjonalistką w swojej dziedzinie! Dziś 30-letnia Jacqueline nie tylko jest całkowicie niezależna i dalej się rozwija, ale również pomaga finansowo rodzeństwu w Kamerunie, by umożliwić im ukończenie studiów.