Byśmy codziennie patrzyły w lustro okiem bezwarunkowo kochającej matki.
Byśmy potrafiły być wielkoduszne i pełne współczucia, ale też nieustępliwe i pełne werwy, kiedy trzeba bronić tego, co dla nas ważne.
Byśmy potrafiły się bawić, smakować życie, błądzić i odradzać po klęskach. Byśmy nosiły nasze blizny jak biżuterię.I byśmy nigdy, przenigdy nie porzucały samych siebie.
Adi Shakti! Niech żyje żeńska moc STWÓRCZA!