FELIETONY
BLOG
22.12.2022
Świąteczna wiązka B
O tej porze roku zawsze pytam siebie, czego mnie on nauczył? Jaki materiał życia przyswoiłam? Do jakich egzaminów podeszłam i jak mi poszło? Mijający 2022 był intensywny pod względem lekcji, które mi zafundował. Niektóre były bardzo trudne. Za wszystkie jestem wdzięczna i jedno, co mogę powiedzieć to, że nie wagarowałam
Byłam obecna na wszystkich lekcjach całą sobą. Bardzo dużo czasu poświęciłam w tym roku na naukę radzenia sobie w biznesie i w moich grupach jogi z osobami, z którymi bywa trudno. Pracowałam nad tym z moją terapeutką, uczestniczyłam w seminariach i sesjach szkoleniowych dla osób profesjonalnie nauczających jogi. Planuję kontynuować, ponieważ nikt nas tyle o sobie nie uczy niż tzw. „trudna klientka/klient”! Osoba, która świadomie lub nie „naciska nasze guziki”. Gra na nerwach. :) A jako że idą święta, dla wielu nerwowy czas, to podzielę się w pigułce czymś, co może się teraz przydać.
Zacznę od tego, że to prawda, że emocje, jakie budzą w nas „trudne” dla nas w odbiorze osoby, są często odzwierciedleniem naszych własnych nieznośnych dla nas cech, jakości i pragnień. Ale ta prawda, jak wszystko w żywym życiu, ma swoje limity. Zdarza się bowiem, na szczęście nie aż tak często, że trafiamy na kogoś, kto niesie destrukcję albo chaos, o jakich nasz „cień” nawet nie śnił. W psychologii są to osoby z tzw. zaburzeniem osobowości wiązki B (Cluster B). Zaliczamy do nich: Antyspołeczne zaburzenie osobowości (ang. Antisocial Personality Disorder), Zaburzenie osobowości z pogranicza, inna nazwa: zaburzenie osobowości borderline (ang. Borderline Personality Disorder), Histrioniczne zaburzenie osobowości (ang. Histrionic Personality Disorder), Narcystyczne zaburzenie osobowości (ang. Narcissistic Personality Disorder). Uff.
Każde z tych zaburzeń zostało bardzo szczegółowo opisane w wielu źródłach. Istnieją setki podcastów i popularnych książek, które tłumaczą ich charakterystykę, więc po prostu można i warto poguglać.
Każda osoba pracująca z ludźmi czasem trafia na kogoś z „wiązki B”. Kiedy taka klientka/klient z jakiegoś powodu nie zazna satysfakcji (często zgodnej wyłącznie z własnymi, wyobrażonymi i nierealistycznymi oczekiwaniami) – masz prze**bane. Będzie bombardowanie mailami i telefonami, wrzaski, groźby; będą skargi na forum publicznym i skrajnie negatywne opinie wypisywane, gdzie się da. Będzie gaslighting (robienie z tata wariata), manipulacje, wpędzanie w poczucie, że jesteś zawodowym oraz ludzkim dnem. Żadne Twoje wyjaśnienia nie będą wystarczające. Żadne argumenty dość przekonujące. Furia „wiązki B” będzie niszczyć i szaleć, aż się sama zmęczy albo znajdzie sobie inny obiekt ataków. Dlaczego piszę to przed świętami? Ponieważ „wiązka B” w tym właśnie czasie ma swój festiwal. Ileż to okazji, by rozkręcić karuzelę urazy, obrazy, bycia „źle potraktowaną/potraktowanym”, nie dość honorowaną/honorowanym, opuszczoną/opuszczonym itp., itd.
Mam wiele współczucia dla osób z wyżej wymienionymi zaburzeniami osobowości. Wiem, że nie mają w pełni wpływu na swoje skrajnie niszczycielskie reakcje i zachowania. Jednak jeśli tak się zdarzy, że znajdziesz się na celowniku ataków takiej (podkreślam – będącej w autentycznym cierpieniu) osoby, to warto wiedzieć tych kilka rzeczy, które o radzeniu sobie z tym mówią fachowcy.
1) Nie wdawać się w niekończące się wyjaśnienia, kłótnie, argumentacje i dyskusje. Nie jesteś słyszana/słyszany ani rozumiana/rozumiany, chodzi tylko o paliwo dla dalszych oskarżeń. Nie wkręcać się w karuzelę dramatu.
2) Pamiętać, kim jesteś i jakie są Twoje wartości, nie dawać sobie wmówić, że jesteś wielbłądem.
3) Jeżeli to możliwe: całkowicie zaniechać kontaktu.
4) Jeżeli niemożliwe: zadbać o wsparcie życzliwych ludzi, schodzić z drogi, unikać, skracać rozmowy, w żadnym wypadku nie inicjować, nie zasilać kontaktu!!!
5) Jeżeli masz do czynienia z fizyczną przemocą – ratuj się. Szukaj pomocy, uciekaj. Żadne święta, żadna tradycja ani „dobro rodziny” nie usprawiedliwiają przemocy!!!
Dziękuję za uwagę i życzę miłego dnia z fajnymi, serdecznie nastawionymi ludźmi.