AKTUALNOŚCI

1) Przerażająca liczba osób, także w mediach (kurczę – wielu znam i się bardzo zdziwiłam!), w 2020 nie wie, nie czyta, nie orientuje się, nie kuma, na czym polega problematyka queer.

Ależ o co Ci chodzi? Toleruję Cię!
Dopóki się nie obnosisz z tym co MNIE, MNIE, MNIE się „nie widzi”. Z tym co JA, JA, JA odczuwam jako dyskomfort.

Przyjaciele, zwłaszcza młodzi, LGBTQ+! Każdego dnia myślę o Was. Jeżeli to tylko możliwe, uczcie się języków, aplikujcie do pracy, do szkoły, piszcie do fundacji i innych organizacji pomagających w starcie za granicą i rozważcie wyjazd z Polski.

Cofnęłam się wczoraj wspomnieniami do różnych etapów swojej niezgody na systemową, kulturową przemoc wobec kobiet (i innych wykluczanych przez patriarchat grup). Przypominałam sobie tę bezsilną wściekłość sprzed kilkunastu lat, kiedy w kółko słyszałam od samych kobiet, że co jak co, ale żadnymi feministkami to one nie są.

Gdyby 12 lat temu ktoś powiedział mi: „Lola, ty będziesz uczyć jogi, będziesz o jodze pisać i publikować, i będziesz codziennie praktykować” – uśmiałabym się do łez.

Szymonie Hołownio! Inteligencie, człowieku mediów, pisarzu, dziennikarzu, działaczu społeczny i w sumie fajny (choć nie z mojej bajki) facecie! 

Dziś przeczytałam, że władze uniwersytetu w Cambridge nie obiecują studentom rychłego powrotu do „normalności” i zamierzają utrzymać wykłady on-line jeszcze co najmniej przez rok lub dłużej. IATA nieśmiało zapowiada, że powrót do „normalności” w przewozach pasażerskich potrwa nawet do 2023 roku.

Coś mi dziś przypomniało Dharamsalę. Miasteczko w Indiach, w stanie Himachal Pradesh, gdzie od czasu opuszczenia Tybetu mieszka i urzęduje Dalajlama - centum kulturowe Tybetańczyków na uchodźctwie.